Było o krok od tragedii. Gdyby nie refleks pana Marcina, mogłoby dojść do tragedii. W poniedziałek rano Pan Marcin wracał z pracy. Jadąc z kierunku Poznania w kierunku Piły zauważył Renault, które jechało od jednej strony drogi na drugą.
–Początkowo myślałem, że kierowca schylił się po coś, ale gdy zauważyłem, że sytuacja ma miejsce dłuższy czas, postanowiłem zadzwonić na 112 – opowiada nam Pan Marcin.
Auto z pijanym kierowcą Pan Marcin zauważył w okolicach Budzynia. Do zatrzymania doszło jednak kilkadziesiąt kilometrów dalej, a dokładniej w Ujściu w powiecie pilskim.
–Policjanci po informacji od kierowcy zatrzymali Renault, kierowane przez 36-letnią kobietę. Badanie wykazało, że ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje Dariusz Szęfel – z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że kobieta wiozła na tylnym siedzeniu dwoje małych dzieci. Jedno z nich miało 1,5 roku, a drugie 3 latka.
Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz