„La petite mort” to pomysł Martyny Byczkowskiej i jej przyjaciółki, Kai Zalewskiej, która, tak jak ona, skończyła aktorstwo na Akademii Teatralnej w Warszawie. „Z Kają znamy się od wielu lat. Obie mieszkałyśmy w Kartuzach na jednej ulicy, ale poznałyśmy się na Podlasiu, na działce moich dziadków. Spędzałyśmy razem czas, nudząc się w małym mieście, czy na tej działce i zaczęłyśmy kręcić filmy, które były bardzo szybką produkcją” – opowiada PAP Life Martyna Byczkowska.