Piosenka "Łza na rzęsie (Mi się trzęsie)" do słów Magdy Umer pochodzi z albumu Maryli Rodowicz zatytułowanego "Przed zakrętem", który został wydany w 1998 roku. Artystka zaprezentowała właśnie odświeżoną wersję utworu, któremu postanowiła nadać współczesny, klubowy sznyt. Nowa "Łza..." powstała przy współpracy z artystką młodego pokolenia - Bryską, za remiksem piosenki stoi Skytech.
"Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość uczestniczenia w projekcie, który łączy nie tylko dwa pokolenia, ale także dwa spojrzenia na świat, dwa sposoby doświadczania, dwie wrażliwości i 2 serca, które nie raz zostały złamane i nie jedną łzę na rzęsie zdążyły przechować. Maryla jest piękną Artystką i jestem pod ogromnym wrażeniem jej zaangażowania i tego jak bardzo kocha to co robi" - tak Bryska podsumowała w komunikacie ten projekt.
Z kolei Skytech przyznaje, że zależało mu na "zachowaniu emocjonalności oryginału", jednocześnie dążył do tego, by nadać piosence współczesny, klubowy klimat. "Zawsze fascynowało mnie łączenie różnych światów w muzyce, a +Łza na rzęsie+ to idealny przykład, jak pięknie mogą współgrać różne pokolenia artystów. To było dla mnie duże wyzwanie, ale też wielka przyjemność! Mam nadzieję, że poczujecie to samo, słuchając tej wersji" - stwierdził muzyk, który tworzył wcześniej remiksy dla m.in. Armina van Buurena i Davida Guetty.
Maryla Rodowicz już od pewnego czasu z pomocą młodych artystów "odkurza" największe przeboje, pochodzące z jej bogatej dyskografii. Do tej pory piosenkarka zaprezentowała m.in. utwor "Sing-Sing", który nagrała z Mrozem, czy "Damą być" w duecie Roxie Węgiel. (PAP Life)
mdn/ag/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz