Zamknij

Burmistrz Kłodzka: 10 ulic pod wodą; ewakuowano 13 osób

11:59, 15.09.2024 PAP Aktualizacja: 12:00, 15.09.2024
Skomentuj PAP PAP

Materiał wideo dostępny na: https://wideo.pap.pl/videos/75966/ oraz w wersji surowej do edycji: https://wideo.pap.pl/videos/75965/

Dziesięć ulic w centrum Kłodzka jest pod wodą. Głębokości wody w zalanych kwartałach w centrum miasta waha się od 50 cm do 1,5 metra - powiedział PAP burmistrz Kłodzka Michał Piszko. Do tej pory ewakuowano z zalanych mieszkań 19 osób; cześć ludzi przeniosła się na wyższe kondygnacje budynków.

Kłodzko to jedno z wielu miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, które zostało zalane w wyniku utrzymujących się od czwartku nawalnych deszczy. Tu wystąpiła z brzegów Nysa Kłodzka.

Burmistrz miasta Michał Piszko w rozmowie z PAP powiedział, że w niedzielę rano pod wodą jest 10 ulic w centrum miasta, a poziom wody w zalanych kwartałach waha się od 50 centymetrów do 1,5 metra. "Najwięcej wody jest w Ośrodku Sportu i Rekreacji, który jest całkowicie pod wodą. Nieprzejezdne są ulica Połabska, Skośna, Chełmońskiego, Krótka, Śląska, Lutycka, Bielisławska oraz Słowackiego" - wyliczał burmistrz.

O 9 rano poziom wody w Nysie Kłodzkiej wynosił 610 cm. "Poziom wody nieco opadł od godz. 6 i 7, z tym, że na chwilę ten wskaźnik znowu pójdzie w górę, ponieważ to co się dzieje w Bystrzycy Kłodzkiej przyjdzie do nas, a tam mamy kolejny przyrost" - powiedział burmistrz.

Dodał, że według prognoz ma padać jeszcze 9-10 godzin. "Ten deszcz jest specyficzny - jest mżawka, a później nawały deszczu" - powiedział Piszko.

Burmistrz zwrócił uwagę, że działają zbiorniki retencyjne na Bystrzycy Dusznickiej, która jest dopływem Nysy Kołodziej. To zbiorniki w Krosnowicach i w Szalejowie. "Ale nie mamy żadnych zbiorników wybudowanych na Białej Lądeckiej, co oznacza, że z części wschodnie masywu Śnieżnika wszystkie wody trafiają do Białej Lądeckiej, a ona zasila Nysę Kłodzką i to jest główny powody tego, że Nysa wystąpiła z koryta i zaczęła zalewać miasto" - mówił burmistrz.

Biała Ladęcka wylała w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim. Wody tej rzeki podtopiły również mniejsze miejscowości w gminie Kłodzko.

Piszko zwrócił przy tym uwagę, że fala powodziowa w 1997 r., podczas powodzi stulecia, była bardziej intensywna. "Teraz ta woda się rozlewa mniej intensywnie, zatapiając poszczególne części miasta" - mówił.

Do tej pory ewakuowano w Kłodzku 19 osób. Znalazły one schronienie w Szkole Podstawowej nr 3 oraz na krytej pływalni. Od 2 w nocy w walce z powodzią pomaga w tym mieście 50 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

"Mamy też mieszkańców, którzy nie chcą się ewakuować, przebywają oni na wyższych kondygnacjach. Mają zaopatrzenie w wodę i żywność" - powiedział burmistrz.

Piszko zaleca mieszkańcom, aby nie pili wody z kranów, tylko wodę butelkowa. "Nasze ujęcia są zalane, tam jest teraz 50 cm wody. Nie jesteśmy w stanie teraz sprawdzić jaka jest jakość wody z tych ujęć, bo studnie są pozalewane. Dlatego z ostrożności zalecam spożywanie wody butelkowej, ewentualnie po przegotowaniu" - powiedział Piszko. Z wody, która jest w wodociągach można używać do mycia i celów gospodarczych.

Burmistrz poinformował, że obecnie połowa Kłodzka pozbawiona jest dostaw energii elektrycznej. "Usuwanie tych awarii potrwa; trzeba też poczekać, aż w niektórych miejscach woda opadnie" - powiedział Piszko. (PAP)

pdo/ ann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%