Zamknij

Skromne obrzędy Wielkiej Soboty w Kościele katolickim

08:45, 11.04.2020 K.D Aktualizacja: 08:46, 11.04.2020
Skomentuj PAP PAP

Tego dnia nie tylko katolicy przychodzili do kościołów z koszykami wypełnionymi jajkami, chlebem, wędliną; w tzw. święconym lub inaczej święconce są też sól, czasem ciasta czy słodycze, bukszpanowe gałązki i bardzo często baranek - symbol zmartwychwstałego Jezusa. Księża święcili te pokarmy, przeznaczone na świąteczny stół. Tym razem - według zaleceń Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz Konferencji Episkopatu Polski przed śniadaniem wielkanocnym powinien pobłogosławić pokarmy ktoś z członków rodziny, może to być ojciec rodziny lub matka.

W Wielką Sobotę do wieczora nie sprawuje się mszy świętych, bardzo popularny był za to zwyczaj odwiedzania Grobu Pańskiego. We wczesnym chrześcijaństwie był to dzień ciszy i postu z powodu żałoby apostołów.

Wieczorem rozpoczynają się obchody Wigilii Paschalnej - w myśl przepisów liturgicznych jej ceremonie należą już jednak do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. .

W kościele gasną światła, bo wigilia jest oczekiwaniem na zmartwychwstanie Chrystusa. Bogata liturgia Wigilii Paschalnej, stanowiącej centralny fragment Triduum, składa się z czterech części. Obchody zmartwychwstania Jezusa Chrystusa rozpoczynają się po zapadnięciu zmroku. Tym silniejszą wymowę zyskuje obrzęd tzw. liturgii światła. Przed kościołem rozpalane było ognisko (w tym roku nie będzie ze względu na epidemię), którego płomienie były poświęcone przez kapłana, ubranego w białe szaty. Następnie od poświęconego ognia zapala się paschał (dużą świecę), symbolizujący Chrystusa, czyli Światłość świata, co ma uzmysławiać, że dokonała się Pascha, przejście z mroku do jasności, ze śmierci do życia.

W uroczystej procesji paschał był wnoszony do świątyni i umieszczony w ozdobnym świeczniku. Po trzykrotnym śpiewie kapłana: "Światło Chrystusa" i odpowiedzi wiernych: "Bogu niech będą dzięki" - zgromadzeni mogli zapalić swoje świece. Liturgia światła kończy się odśpiewaniem tzw. Orędzia Paschalnego, czyli modlitwy dziękczynno-uwielbiającej, która wysławia łaskę zbawienia. W tym roku w liturgii tej może uczestniczyć tylko pięciu wiernych.

Liturgia słowa Wigilii Paschalnej jest wyjątkowo rozbudowana. W pełnej wersji składa się ona z dziewięciu czytań, przeplatanych psalmami i modlitwą. Pierwsze siedem czytań pochodzi ze Starego Testamentu. Przypominają one ważne momenty w całej historii zbawienia - opis stworzenia świata, zachowanie Abrahama, od którego Bóg zażądał ofiary z syna, oraz przejście przez Morze Czerwone. O wielkiej miłości Boga, zawarciu przymierza i skuteczności słowa Bożego mówią urywki Księgi proroka Izajasza. Fragment Księgi Barucha zawiera pouczenia, których respektowanie zapewnia pokój na wieki. Cykl czytań starotestamentowych kończy się bożą obietnicą oczyszczenia i przemiany człowieka.

W tym momencie zapala się światła na ołtarzu, uderza się w dzwony, a celebrans intonuje hymn "Chwała na wysokości Bogu". Po nim następuje czytanie z Listu św. Pawła do Rzymian, które mówi o tym, że chrzest zapewnia wiernym uczestnictwo w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Po radosnym "Alleluja", odśpiewanym po raz pierwszy od 40 dni, czytany jest tekst Ewangelii o pustym grobie. Liturgię słowa zamyka homilia.

Kolejna, trzecia część uroczystości Wigilii Paschalnej, poświęcona jest tajemnicy sakramentu chrztu. Liturgię chrzcielną poprzedza odśpiewanie Litanii do Wszystkich Świętych, która podkreśla jedność Kościoła. Celebrans poświęca wodę chrzcielną - tradycja zaleca, aby dokonało się to przy włożeniu paschału do naczynia z wodą; tekst błogosławieństwa przypomina odradzającą moc wody. Pierwotny Kościół udzielał tego sakramentu tylko w czasie Wigilii Paschalnej.

Przebieg liturgii eucharystycznej nie odbiega w swym zasadniczym kształcie od normalnej mszy świętej. Uroczystości Wigilii Paschalnej kończą się komunią świętą i uroczystym błogosławieństwem. Słowa rozesłania wzbogaca się o dwukrotne "Alleluja". Ostatnim akcentem jest wezwanie do udziału w procesji rezurekcyjnej, która w warunkach polskich bywa przenoszona na niedzielny poranek. W tym roku procesje rezurekcyjne nie odbędą się ze względu na epidemię. (PAP)

autor: Stanisław Karnacewicz

skz/ wj/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%