. Na niebie można było zobaczyć wszystko – od niewielkich, klasycznych latawców, aż po ogromne konstrukcje w kształcie duszków i fantazyjnych stworów. Zjawiskowe widowisko przyciągnęło zarówno mieszkańców, jak i turystów, a także prawdziwych pasjonatów, którzy na swoje latające cuda potrafią wydać nawet 15 tysięcy złotych!
Jak się okazuje, latawce to nie tylko zabawki dla dzieci, ale również hobby, które potrafi wciągnąć dorosłych. Konstruktorzy tych podniebnych dzieł sztuki wkładają w swoje projekty mnóstwo serca i czasu. Choć ceny niektórych modeli mogą szokować, to dla wielu uczestników liczy się przede wszystkim pasja i satysfakcja, gdy ich dzieło majestatycznie unosi się nad stokiem. W powietrzu królowały duszki, smoki, ryby, a nawet postacie z bajek – jednym słowem, co kto wymyślił, to mogło latać!
Festiwal to także okazja do wspólnej zabawy i integracji. Rodziny z dziećmi, młodzież, a nawet seniorzy z uśmiechami na twarzach podziwiali kolorowy spektakl i sami próbowali swoich sił w puszczaniu latawców. Dla wielu osób była to szansa, by przypomnieć sobie czasy dzieciństwa i na chwilę "odlecieć" od codziennych spraw. Organizatorzy zadbali także o dodatkowe atrakcje, takie jak warsztaty tworzenia latawców czy konkursy na najładniejszy model. Była też piana dla najmłodszych, o którą zadbali strażacy.
Festiwal Latawców w Chodzieży to dowód na to, że pasja, nawet ta wydawałoby się prosta i dziecięca, potrafi łączyć ludzi i dostarczać niesamowitych wrażeń. Kto wie, może na następnym festiwalu zobaczymy jeszcze większe latawce – być może w kształcie UFO albo ogromnych zwierząt? Jedno jest pewne – w Chodzieży nie tylko stok narciarski potrafi przyciągać wzrok!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz